czwartek, 12 lipca 2012

Rozdział 30.

Czy to możliwe, że jestem tak okropnie szczęśliwa? Mam przy sobie osoby, które kocham nad życie. Plus jedna jest w drodze na ten świat. Spojrzałam na Harry'ego, który zacięci opowiadał o swoim dzieciństwie.
- Chciałbym znów mieć normalne życie. - dokończył.
- Taka cena sławy. - poczochrałam mu włosy.
Czasem myślę, że to co teraz się dzieje jest tylko snem. I boję się, że w każdej chwili mogę się z niego obudzić, czar pryśnie i znów będę tą samą Suzie Stone z przed kilkunastu miesięcy.
- Zastanawiam się co by było jakbym was nie poznała. Pewnie nadal byłabym napaloną fanką.
- A nie jesteś? - zaśmiał się loczek.
- No jestem... - odpowiedziałam rumieniąc się.
- A ja gdybym cię nie poznał... nie zakochałbym się. Z jednej strony dobrze z drugiej źle. - próbował się uśmiechnąć.
Pokręciłam tylko głową. Nagle wstał i poszedł na górę. Po chwili wrócił.
- Chciałem ci coś dać. - podał mi małe pudełeczko. Popatrzyłam na niego z zaciekawieniem, a on szepnął ciche ' Otwórz '. Gdy zobaczyłam jego zawartość w moich oczach pojawiły się łzy. Był to złoty naszyjnik, a na nim wygrawerowany był napis: ' Suzie + Harry = Przyjaźń na wieki. ' Nie wiedziałam co powiedzieć.
- Podoba ci się? - zapytał chłopak.
- Harry... Jest przepiękny. Dziękuję ci. - powiedziałam ocierając łzy. Pocałowałam go delikatnie w policzek.
- A tu co się dzieje? - no tak, Zayn zawsze trafia nie w czas.
- Co zazdrosny Malik jesteś? - zażartował Hazza.
Podeszłam do mulata i pokazałam mu co dostałam od loczka.
- Podlizujesz się. - mruknął Zayn.
- Ale wy się kochacie! - powiedziałam patrząc raz na Malik'a, raz na Styles'a.
- Właściwie gdzie byłeś? - zapytałam mulata.
- Dowiesz się w najbliższym czasie.
Jeju. Poszłam do sypialni po telefon. O ja, 12 nie odebranych połączeń od mamy i taty. No kurde, ciekawie nie jest. Poszłam do łazienki i zważyłam się. 69 kg. Co ?! Ważyłam 54 kg... Boże, muszę pójść już zapisać się na jakieś ćwiczenia.
Wróciłam do chłopaków. Siedzieli nie ruchomo na sofie gapiąc się w telewizor. Wcisnęłam się pomiędzy nich. Oglądali 'Donnie Darko'. Ouu, mój ulubiony ! Tak się wciągnęłam w ten film, że nawet nie usłyszałam dzwonka do drzwi. Zayn powiedział, że pójdzie otworzyć. Odwróciłam się żeby zobaczyć kto przyszedł. I teraz żałuję, że to zrobiłam. Do salonu wszedł mój ojciec z matką.
Skąd oni wiedzą gdzie mieszkam !?
- Dziecko jak ty wyglądasz ! - takie powitanie dostałam od matki.
- Eeee normalnie ? - powiedziałam. 'Robi się ciekawie' mruknął loczek z myślą, że go nie usłyszę. Posłałam mu ostrzegawcze spojrzenie.
- Wejdziecie czy będziecie tak stać?
Pokazałam im ręką na salon, a oni powolnym krokiem się do niego wgramolili. Rozsiedli się na kanapie naprzeciw nas. Zayn usiadł koło mnie. Czułam się jak na rozprawie sądowej. Siedziałam pomiędzy moimi obrońcami, a naprzeciw znajdowali się oskarżyciele. Jeeejuu. Matka zaczęła zadawać jakieś pytania, aż w końcu padło takie:
- Kto z nich jest ojcem? - popatrzyła na chłopaków.
Harry głośno przełknął ślinę. Można było spodziewać się tego o czym myśli.
- Ja. - odezwał się Zayn ściskając moją rękę. Poczułam nagłą falę gorąca, która przeszyła moje ciało. Zakręciło mi się w głowie, a potem widziałam tylko ciemność.
_______
Kurde, dużo dialogów :c i taki zamulający xD jak widzicie dodałam wcześniej :D
NIE MA 8 KOMENTARZY = NIE MA ROZDZIAŁU.
SORRY ZA BŁĘDY.
+ ZAPRASZAM NA BLOGA O LARRYM: http://larryforever.blogspot.com/

8 komentarzy:

  1. cudowny, nie mulacy, o czym Ty mówisz! <3 jest wspaniały, ze.. brak słów! :)
    a co do samej fabuły.. strasznych ma rodziców :<
    współczuję jej, a teraz Zayn będzie miał prze.bane :o
    UWIELBIAM CIĘ I BLOGA! :3 /clauds

    zapraszam do mnie na stole-my-heart-xoxo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawy blog. W miedzy czasie przeczytam twój blog. :)
    Zapraszam na mój blog: http://stay-strong-for-yourself.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. fajny blog, ale nie za bardzo lubię 1D :P

    OdpowiedzUsuń
  4. super rozdział, dodawaj szybko next ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. WAŻY 69 KILO, LOOLS ! XD Nie no, sorry, jestem poważna :>
    Rozdział bardzo wciągający i pod żadnym pozorem nie jest zamulający milordzie :3 Kocchaam kocie :>
    Pozdrowienia od państwa Devine/Bieber/Stylinson/Payne ;>

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny ! Zaczyna się robić grubasek z naszej Sue :D
    Zapraszam do mnie:
    21 rozdziałów: http://timehealsallwoundss.blogspot.com/
    4 rozdziały: http://i-think-i-wanna-marry-u.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. ej, kto jest w koncu ojcem, Zayn czy Harry ? bo najwyrazniej pominęłam rozdział.. plisss powiedzcie <3 + fajny blog / Kala

    OdpowiedzUsuń