poniedziałek, 11 czerwca 2012

Rozdział 25.

Patrzyli na mnie jak na jakąś chorą psychicznie. No kurde co? Wgl. co oni odwalają. Ten dekiel mówi Zayn'owi, że mu się podobam, z kolei drugi nie mówi gdzie był i omija ten temat.
- Tak na marginesie to jestem kurwa w ciąży ! - wrzasnęłam. Takich min jakie teraz mieli nigdy nie zapomnę. Harry blady jak ściana, Zayn to już wgl. Teraz zaczyna robić się jeszcze ciekawiej. Ciąża, tylko z kim? Po prostu czuję się jak jakaś dziwka. Zsunęłam się po ścianie i zaczęłam płakać, jak małe dziecko. W sekundę zjawili się przy mnie. Słyszałam tylko, że będzie dobrze. Jak ma być dobrze, gdy jestem w ciąży?! Czy oni się słyszą? W tym momencie byłam gotowa wymordować pół świata w tym siebie. Niech się jeszcze rodzice dowiedzą! Mam przesrane. Szlag by ich wszystkich trafił.
- Kochanie, zaopiekujemy się tym dzieckiem. - usłyszałam głos Malik'a.
Harry nie wytrzymał, wyszedł. Po prostu wyszedł. Co ja najlepszego zrobiłam?
- Zostaw mnie. - odepchnęłam go.
- Nie mogę. - powiedział i mocno mnie przytulił.

Moje powieki był okropnie ciężkie. Spałam. Widocznie wykończył mnie mój histeryczny płacz. Nie dziwię mi się. Obróciłam się na plecy i wzięłam telefon do rąk. Była 21. No nie. Teraz całą noc będę zarywać, bo spałam w dzień. Miałam kilka nie odczytanych smsów od Harry'ego. Pierwszy: To już mnie wszystko przerasta. Przecież mówiłaś, że nie jesteś w ciąży. Drugi: Dłużej nie będę tak żył. Wyjeżdżam, nie wiem gdzie, ale wyjeżdżam. Nie szukaj mnie. Jeszcze mi tego brakowało! On chyba nie zdaje sobie sprawy z powagi tej sytuacji. Wkońcu to dziecko może być jego. Ja nie mogę. Bachor z którymś z One Direction. Hahaha, o boże. Postanowiłam odpisać Hazzie: Kocie, nie podejmuj pochopnych decyzji, bo potem będziesz ich żałował. xx. Zwlokłam się z łóżka i poszłam do kuchni. Otworzyłam chipsy, usiadłam przed tv. Leciały akuratnie wiadomości ze świata gwiazd. Zbytnio nie zwracałam uwagi na to co było pokazywane, ponieważ zastanawiałam się gdzie o tej porze może być Zayn. Nagle usłyszałam ' Harry Styles '. Momentalnie przeniosłam wzrok na pudełko z obrazkami, jak to mówili moi dziadkowie, gdy byłam mała. Co takiego znów się stało ? Na ekranie było widac zdjęcie Styles'a, kompletnie zalanego w trupa. Ten to jednak ma tupet. Coś się dzieje to od razu idzie się uchlac. Ale wkońcu sama tak miałam nie raz. Szybko pobiegłam po telefon i wybrałam do niego numer. Nie odbierał. Zadzwoniłam kolejny raz. Nic. No kurde, idioto odbierz. Za trzecim razem też nic. Jeśli coś mu się stało? O nie. Zerwałam się z fotela i czym prędzej ruszyłam w stronę domu Styles'a.
Drzwi były otwarte. Nigdy ich tak nie zostawia. Weszłam po cichu do domu. Cisza. Przeszłam całe dolne piętro. Ani śladu loczka. Wbiegłam po schodach. Poszłam do jego sypialni. Od razu przypomniały mi się wydarzenia sprzed kilku nocy. Szybko odpędziłam brudne myśli. Teraz zmierzałam w stronę łazienki. Delikatnie uchyliłam drzwi i zamarłam. Harry leżał nie przytomny na ziemi. Na półce rozsypany był biały proszek. Nie, nie, nie ! Upadłam na ziemię koło chłopaka i zaczęłam nim potrząsac. Nic. Po moich policzkach leciały łzy. Byłam sparaliżowana. Po prostu siedziałam i płakałam.
_______
No kurde :D Chyba najfajniejszy rozdział :D 
+ nie ma 10 komentarzy nie ma rozdziału ! :D 
Jak są błędy to sorry ;D 
http://larryforever.blogspot.com/
ZAPRASZAM NA NOWEGO BLOGA O LARRYM ! DODAWAJCIE SIĘ DO OBSERWATORÓW I KOMENTUJCIE ! :D

11 komentarzy:

  1. Głupiaaa '_' CO TY MI TU ROBISZ Z HAROLDEM ?! ĆPA ?!?! Poeabło ? ;c
    + To dziecko. Z Malikiem czy ze Stylesem ?
    Pozdrowienia od państwa Styles/Devine/Horan

    OdpowiedzUsuń
  2. NIE MOŻE UMRZEĆ :D niech dowie się o romansie Zayna, wyrzuci przyjaciółkę, i niech będzie z Harrym. Potem wróci Zayn i będą we 3 , i będą nie nawidzić Mirandy :D zapraszam do mnie : www.we-will-never-grow-up.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Super rozdział. Jestem ciekawa jak to się dalej potoczy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super blog, od niedawna czytam i jest świety!!! :D czekam na następny rozdział
    Zapraszam również do mnie, dopiero zaczynam http://harrystylesinmylive.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. fajny blog też lubie 1D i mamy to samo zainteresowanie czyli jazda konna zapraszam do mnie na bloga do komentowania i obserwowania ;)
    http://cherrycolorcrazy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Super pisz dalej ;*

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetne, czekamy na nn.:D

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetne....Zajebiste. czekam.:p

    OdpowiedzUsuń
  9. hej, zapraszamy na drugi rozdział naszego opowiadania o one direction - http://hard-bland-sensitive.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń